Konrad Berkowicz 'jedynką’, a Grzegorz Braun 'dwójką’ na liście Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Obaj to obecni posłowie. Konfederacja idzie do wyborów z hasłem 'Chcemy żyć normalnie’.
– Chcemy przede wszystkim obronić Polskę przed wariactwami Unii Europejskiej i przywrócić te zasady, które obowiązywały, gdy dołączaliśmy do wspólnoty takie jak: swobodne podróżowanie, wolny handel, Europę suwerennych ojczyzn, a nie kolejne zakazy, nakazy, dyrektywy, zakaz samochodów spalinowych, niszczenie rolnictwa, Europejski Zielony Ład, opłaty i ogromne ceny energii – mówi Konrad Berkowicz. Zapowiada, że celem Konfederacji jest wprowadzenie do europarlamentu dwóch kandydatów z okręgu numer 10.
– Jest to możliwe przy odpowiednio wysokim wyniku, a taki wynik zaczyna się pojawiać w sondażach, według których może wejść dwóch kandydatów z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego – mówi poseł Berkowicz.
Konrad Berkowicz to wiceprezes Nowej Nadziei, ugrupowania wchodzącego w skład Konfederacji, poseł na sejm IX i X kadencji. Przed miesiącem w wyborach samorządowych nieskutecznie ubiegał się o urząd prezydenta Krakowa.
Z kolei Grzegorz Braun to pochodzący z Torunia, a mieszkający w Rzeszowie prezes Konfederacji Korony Polskiej należącej do Konfederacji. Mandat poselski w ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskał z okręgu numer 23, obejmującego północną część województwa podkarpackiego. O Braunie w ostatnich miesiącach zrobiło się głośno, gdy 12 grudnia za pomocą gaśnicy proszkowej zgasił zapalone podczas uroczystości w sejmie świece świece chanukowe.
Trzecie miejsce na liście należy do Nadziei Jaskółki, członkini Ruchu Narodowego.
/mor/
