10 maja na ulicach, w zakładach pracy, a więc sklepie, szpitalu, autobusie czy szkole spotykać będziemy ludzi w mundurach.
To z okazji obchodzonego w tym roku po raz pierwszy Dnia Dumy z Munduru w Wojskach Obrony Terytorialnej. Z tej okazji polscy Terytorialsi będą mogli przyjść do swoich codziennych miejsc pracy w pełnym umundurowaniu, czego normalnie robić nie mogą.
– Przede wszystkim chcemy pokazać, ile nas żołnierzy jest wśród społeczeństwa. Chcemy też dać możliwość, żeby nasi żołnierze, którzy są dumni z tego, że są żołnierzami, mogli w tym swoim środowisku, w którym na co dzień pracują, pokazać ten swój mundur i pochwalić się tym, że należą do Wojska Polskiego – mówił Daniel Woś, oficer prasowy 10-tej Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Naszych Terytorialsów mamy wszędzie, bo są to ratownicy medyczni i pielęgniarki. Są to też pracownicy urzędów miast, gmin, wojewódzkich, itp. Też i w szkołach mamy dużo uczniów i nauczycieli. Są też zawodowi kierowcy, na przykład z kieleckiej komunikacji miejskiej.
W świętokrzyskiej brygadzie WOT, w batalionach w Kielcach, Sandomierzu i Ostrowcu Świętokrzyskim służbę pełni ponad 2 tysiące osób. Jedną czwartą tej grupy stanowią panie.
/osa/
